Pomagam wybrać wiertarkę

2021-10-25 11:12
Czołem
Najistotniejszym elektronarzędziem w warsztacie jest ręczna wiertarka. Przygotowując się do zakupu winnyśmy odpowiedzieć sobie na zapytanie, do czego będziemy to urządzenie używać i jak często. Znaczącym kryterium jest dodatkowo cena. Przeważnie utarło się, że wiertarki ręczne dzieli sie na profesjonalne i hobbystyczne, jest to trafny podział, ale nie do końca adekwatny. No, bo co to oznacza profesjonalne, czy takie, na których jest napisane Professional, albo inne angielskie wspaniale dźwięczące słowo?
Ja sugeruję państwu podział na markowe ( Bosch, Makita ), chińskie dobrej jakości i chińskie standardowej jakości. Mało który handlarz jest taki prostolinijny jak ja, ale nie o to chodzi, bo czy np. chińska maszyna zrobiona w fabryce Boscha to jest chińska czy może nie?. Chińczycy współcześnie zadziwiają świat jakością, bo proszę pamiętać, że jakość to technologia i cena, a nie kraj pochodzenia.
 
Przed zakupem odpowiadamy sobie na zapytanie, do czego będziemy stosować wiertarkę?
 
Prace amatorskie to takie gdzie nie mamy precyzyjnie określonego celu, przeznaczenia dla wiertarki. Czasem kilka otworów w ścianie, może kilka w metalu i drewnie, a po czym leży miesiąc i czeka na swój czas. Albo jest praca, jakiś mały remoncik i odkładamy ją na pół roku, to jest użycie amatorskie. Ilość roboczogodzin takiej maszyny jest mała i w związku z tym, jakość i żywotność jest najniższa.
 
Hobbysta to człowiek, który tak jak kobieta ubustwia malować się, on lubi coś działać w wolnych chwilach, czasami dużo czasami mało, ale systematycznie. 
 
Profesjonalista nadzwyczaj intensywnie zużywa narzędzie, taki zarzynacz sprzętu, chce żeby narzędzie było wieczne, żeby nie trzeba było nic przy nim robić ( prace konserwacyjne i serwisowe) a najlepiej jak by samo pracowało 24 godziny na dobę.
 
Tego rodzaju zwyczajny rozdział sam pokazuje, jakie aspekty wytrzymałościowe i jakościowe mogą mieć wiertarki. Jak bardzo to zależy od zastosowania. Nie znaczy to jednak, że majsterkowicz czy hobbysta zrobi niestosownie jak kupi sobie urządzenie z wyższej półki. Wręcz przeciwnie, profesjonalne sprzęty są bardziej niezawodne, mają lepsze parametry pracy. Ale z przykrością muszę stwierdzić również wysoką cenę i ten fakt nas limituje, ale taka zasada: jak mamy kasę to nie oszczędzać im lepsze urządzenie tym bardziej pewna praca.
 
Teraz trochę o parametrach wiertarek.
MOC, ale użytkownicy lubią to coś, pierwsze pytanie to ile ma mocy? A jak np. do takiej wiertarki 500 W podłączymy 5 żarówek 100W to już mamy 1000W mocy. Jest to cecha bardzo istotny lecz pamiętajmy, że niedrogi sprzęt wielokrotnie ma podane parametry z kosmosu i niekoniecznie musimy na takich opisach polegać. Firmy Bosch i Makita nie fabrykują takich rzeczy tam moc odzwierciedla to, co może taka wiertarka.
Moc wiertarki jest kluczowa przy wierceniu otworów o znacznych średnicach w drewnie, metalu czy betonie. Wiertarki dla majsterkowiczów zaczynają się od 500W i kończą na 750W. Tymczasem profesjonalne zaczynają od 300W i kończą na 1050W ( Makita HP2050 ). Małe moce to również mała masa wiertarki, jeżeli potrzeba wiercić otwory o średnicy 2 mm w tysiącach na dzień to waga narzędzia ma horrendalne znaczenie.
 
Z mocą łączy się przekładnia biegów. Jeśli wiertarka ma 2 biegi to na pierwszym ma małe obroty, ale dużą moc, można ją wobec tego stosować do wiercenia znacznych otworów, mieszania kleju, itd. Wiertarki dla amatorów najczęściej nie mają przekładni 2 biegowej, bo jest to zbędne, podwyższa koszty narzędzia.
 
Moc warunkuje również maksymalne średnice wiercenia. Podawane są oddzielnie dla metalu, drewna i betonu. Nie należy się jednak do końca sugerować tym, co jest napisane. Bo nawet najlepsza wiertarka, jeżeli ma podane maksymalne 13mm wiercenie w metalu i będziemy wiercić tylko 13ką to szybko uśmiercimy taki sprzęt. Reguła jest taka: maksymalne średnice jedynie sporadycznie, zawsze najodpowiedniej utrzymać margines bezpieczeństwa i wiercić niżej dopuszczalnych.
 
Udar, to inaczej ruch posuwisto-zwrotny wiertła, używany do wiercenia otworów w betonie, cegle i kamieniu. Surowce mineralne nie da się skrawać, da się tylko kuć i taką funkcję wykonuje wiertło do kamienia, jest ukształtowane jak grot, kuje i usuwa urobek. Pomnijże amatorze, nie włąnczaj udaru do drewna i metalu!!. Pamiętam jak ongiś sprzedałem dobre wiertło do metalu Baildon 12mm i po jakimś czasie gościu przychodzi i pokazuje zupełnie zaokrąglone wiertło i mówi, że to jakaś Chińszczyzna i nawet z udarem w stali nie wierci!!!! Nie da rady udar tylko do materiałów mineralnych. Udar może być mechaniczny i pneumatyczny. Ten pierwszy polega na zastosowaniu dwóch zębatek, które przy dociśnięciu wiertła poczynają zazębiać sie i wiertło podskakuje, taki udar jest słabszy i zależy od naszego docisku. Można nim wykonać otwory sporadycznie nie seryjnie, więc stosowany jest w wiertarkach amatorskich, aczkolwiek profesjonalne wiertarki Makita HP także go mają. Kolejny udar to pneumatyczny ( młotki Bosch GBH, Makita HR ), tutaj w wiertło SDS plus lub MAX naparza kowadełko wprawiane w ruch przez poduszkę powietrzną. To tak w skrócie. Takim udarem robi sie rewelacyjnie, nie jest wskazane za mocne dociskanie, bo możemy zdusić udar. Wiertarki z udarem pneumatycznym wykorzystuje się tylko do wiercenia w materiałach mineralnych, nie nadają się do metalu i drewna (tylko sporadycznie). A i jeszcze młotowiertarki maja możliwość wyłączenia obrotów i pracy tylko na udarze, stosowaną do lekkiego podkuwania SDS Plu lub wyburzania ścian - SDS MAX!
 
W dalszym ciągu powinno się nadmienić o regulacji obrotów i zmianie kierunku obrotów. Jest to w dzisiejszych czasach standard, spotykany w wszystkich wiertarkach amatorskich i dużej mierze w profesjonalnych. Regulację obrotów uzyskuje się podając mniejszy prąd, i tutaj UWAGA! bardzo istotna sprawa: im mniejsze obroty tym mniejsza moc, proszę nie myśleć, że jak damy 400 Obr/min w wiertarce 500W to będziemy mogli se wkręcać śruby, nic podobnego. W takim przypadku możemy mieć 100W i znaczne prądy na wirniku, jeśli taka wiertarka będzie długo tak pracować to spalimy wirnik!! Druga sprawa to zmiana obrotów, tutaj są dwa techniki, elektroniczny - standard i na szczotko trzymaczach - profesjonalne. Jeżeli zmienimy na szotko trzymaczach  to zazwyczaj mamy 100% mocy, tymczasem elektronicznie znacznie mniej na lewych obrotach.
 
Teraz uchwyt wiertarski:
Kluczykowy, nie ulega wątpliwości najmniej zawodny i uniwersalny do stali i betonu. Samozaciskowy, przede wszystkim do stali i drewna, a w profesjonalnych modelach również do betonu, tylko należy pamiętać, że jak wiercimy w stropie i urobek leci nam na głowę to w podobny sposób część wpada do uchwytu i czasami oznacza jego koniec. Można wtenczas sięgnąć po gumowe kielichy do wiercenia w sufitach.
Nie będę się rozpisywał o blokadzie obrotów i ustawianiu maksymalnych obrotów, bo to teraz norma.
Markowe wiertarki Bosch i Makita mają coraz częściej zabezpieczenia elektroniczne i mechaniczne przed przeciążeniem, co prawda płaci się za to więcej, ale niekiedy warto. Polega ono na pomiarze prądu lub temp. wirnika i jeżeli parametry są przekroczone to następuje odłączenie zasilania.
Ogromnie istotną sprawą niezwiązaną wprost z elektronarzędziem jest gwarancja. Dla amatora i profesjonalisty to istotna sprawa, warto popytać. My mamy elektronarzędzia firm, które nie boją sie odpowiedzialności i dbają o dobrą, jakość serwisu, ma na myśli Boscha i Makitę, choć DWT nie jest gorsze.
To na razie tyle, jak znajdę czas napiszę trochę o osprzęcie, do wiertarki bez niego są bezużyteczne.
Czołem
Najistotniejszym elektronarzędziem w warsztacie jest ręczna wiertarka. Przygotowując się do zakupu winnyśmy odpowiedzieć sobie na zapytanie, do czego będziemy to urządzenie używać i jak często. Znaczącym kryterium jest dodatkowo cena. Przeważnie utarło się, że wiertarki ręczne dzieli sie na profesjonalne i hobbystyczne, jest to trafny podział, ale nie do końca adekwatny. No, bo co to oznacza profesjonalne, czy takie, na których jest napisane Professional, albo inne angielskie wspaniale dźwięczące słowo?
Ja sugeruję państwu podział na markowe ( Bosch, Makita ), chińskie dobrej jakości i chińskie standardowej jakości. Mało który handlarz jest taki prostolinijny jak ja, ale nie o to chodzi, bo czy np. chińska maszyna zrobiona w fabryce Boscha to jest chińska czy może nie?. Chińczycy współcześnie zadziwiają świat jakością, bo proszę pamiętać, że jakość to technologia i cena, a nie kraj pochodzenia.
 
Przed zakupem odpowiadamy sobie na zapytanie, do czego będziemy stosować wiertarkę?
 
Prace amatorskie to takie gdzie nie mamy precyzyjnie określonego celu, przeznaczenia dla wiertarki. Czasem kilka otworów w ścianie, może kilka w metalu i drewnie, a po czym leży miesiąc i czeka na swój czas. Albo jest praca, jakiś mały remoncik i odkładamy ją na pół roku, to jest użycie amatorskie. Ilość roboczogodzin takiej maszyny jest mała i w związku z tym, jakość i żywotność jest najniższa.
 
Hobbysta to człowiek, który tak jak kobieta ubustwia malować się, on lubi coś działać w wolnych chwilach, czasami dużo czasami mało, ale systematycznie. 
 
Profesjonalista nadzwyczaj intensywnie zużywa narzędzie, taki zarzynacz sprzętu, chce żeby narzędzie było wieczne, żeby nie trzeba było nic przy nim robić ( prace konserwacyjne i serwisowe) a najlepiej jak by samo pracowało 24 godziny na dobę.
 
Tego rodzaju zwyczajny rozdział sam pokazuje, jakie aspekty wytrzymałościowe i jakościowe mogą mieć wiertarki. Jak bardzo to zależy od zastosowania. Nie znaczy to jednak, że majsterkowicz czy hobbysta zrobi niestosownie jak kupi sobie urządzenie z wyższej półki. Wręcz przeciwnie, profesjonalne sprzęty są bardziej niezawodne, mają lepsze parametry pracy. Ale z przykrością muszę stwierdzić również wysoką cenę i ten fakt nas limituje, ale taka zasada: jak mamy kasę to nie oszczędzać im lepsze urządzenie tym bardziej pewna praca.
 
Teraz trochę o parametrach wiertarek.
MOC, ale użytkownicy lubią to coś, pierwsze pytanie to ile ma mocy? A jak np. do takiej wiertarki 500 W podłączymy 5 żarówek 100W to już mamy 1000W mocy. Jest to cecha bardzo istotny lecz pamiętajmy, że niedrogi sprzęt wielokrotnie ma podane parametry z kosmosu i niekoniecznie musimy na takich opisach polegać. Firmy Bosch i Makita nie fabrykują takich rzeczy tam moc odzwierciedla to, co może taka wiertarka.
Moc wiertarki jest kluczowa przy wierceniu otworów o znacznych średnicach w drewnie, metalu czy betonie. Wiertarki dla majsterkowiczów zaczynają się od 500W i kończą na 750W. Tymczasem profesjonalne zaczynają od 300W i kończą na 1050W ( Makita HP2050 ). Małe moce to również mała masa wiertarki, jeżeli potrzeba wiercić otwory o średnicy 2 mm w tysiącach na dzień to waga narzędzia ma horrendalne znaczenie.
 
Z mocą łączy się przekładnia biegów. Jeśli wiertarka ma 2 biegi to na pierwszym ma małe obroty, ale dużą moc, można ją wobec tego stosować do wiercenia znacznych otworów, mieszania kleju, itd. Wiertarki dla amatorów najczęściej nie mają przekładni 2 biegowej, bo jest to zbędne, podwyższa koszty narzędzia.
 
Moc warunkuje również maksymalne średnice wiercenia. Podawane są oddzielnie dla metalu, drewna i betonu. Nie należy się jednak do końca sugerować tym, co jest napisane. Bo nawet najlepsza wiertarka, jeżeli ma podane maksymalne 13mm wiercenie w metalu i będziemy wiercić tylko 13ką to szybko uśmiercimy taki sprzęt. Reguła jest taka: maksymalne średnice jedynie sporadycznie, zawsze najodpowiedniej utrzymać margines bezpieczeństwa i wiercić niżej dopuszczalnych.
 
Udar, to inaczej ruch posuwisto-zwrotny wiertła, używany do wiercenia otworów w betonie, cegle i kamieniu. Surowce mineralne nie da się skrawać, da się tylko kuć i taką funkcję wykonuje wiertło do kamienia, jest ukształtowane jak grot, kuje i usuwa urobek. Pomnijże amatorze, nie włąnczaj udaru do drewna i metalu!!. Pamiętam jak ongiś sprzedałem dobre wiertło do metalu Baildon 12mm i po jakimś czasie gościu przychodzi i pokazuje zupełnie zaokrąglone wiertło i mówi, że to jakaś Chińszczyzna i nawet z udarem w stali nie wierci!!!! Nie da rady udar tylko do materiałów mineralnych. Udar może być mechaniczny i pneumatyczny. Ten pierwszy polega na zastosowaniu dwóch zębatek, które przy dociśnięciu wiertła poczynają zazębiać sie i wiertło podskakuje, taki udar jest słabszy i zależy od naszego docisku. Można nim wykonać otwory sporadycznie nie seryjnie, więc stosowany jest w wiertarkach amatorskich, aczkolwiek profesjonalne wiertarki Makita HP także go mają. Kolejny udar to pneumatyczny ( młotki Bosch GBH, Makita HR ), tutaj w wiertło SDS plus lub MAX naparza kowadełko wprawiane w ruch przez poduszkę powietrzną. To tak w skrócie. Takim udarem robi sie rewelacyjnie, nie jest wskazane za mocne dociskanie, bo możemy zdusić udar. Wiertarki z udarem pneumatycznym wykorzystuje się tylko do wiercenia w materiałach mineralnych, nie nadają się do metalu i drewna (tylko sporadycznie). A i jeszcze młotowiertarki maja możliwość wyłączenia obrotów i pracy tylko na udarze, stosowaną do lekkiego podkuwania SDS Plu lub wyburzania ścian - SDS MAX!
 
W dalszym ciągu powinno się nadmienić o regulacji obrotów i zmianie kierunku obrotów. Jest to w dzisiejszych czasach standard, spotykany w wszystkich wiertarkach amatorskich i dużej mierze w profesjonalnych. Regulację obrotów uzyskuje się podając mniejszy prąd, i tutaj UWAGA! bardzo istotna sprawa: im mniejsze obroty tym mniejsza moc, proszę nie myśleć, że jak damy 400 Obr/min w wiertarce 500W to będziemy mogli se wkręcać śruby, nic podobnego. W takim przypadku możemy mieć 100W i znaczne prądy na wirniku, jeśli taka wiertarka będzie długo tak pracować to spalimy wirnik!! Druga sprawa to zmiana obrotów, tutaj są dwa techniki, elektroniczny - standard i na szczotko trzymaczach - profesjonalne. Jeżeli zmienimy na szotko trzymaczach  to zazwyczaj mamy 100% mocy, tymczasem elektronicznie znacznie mniej na lewych obrotach.
 
Teraz uchwyt wiertarski:
Kluczykowy, nie ulega wątpliwości najmniej zawodny i uniwersalny do stali i betonu. Samozaciskowy, przede wszystkim do stali i drewna, a w profesjonalnych modelach również do betonu, tylko należy pamiętać, że jak wiercimy w stropie i urobek leci nam na głowę to w podobny sposób część wpada do uchwytu i czasami oznacza jego koniec. Można wtenczas sięgnąć po gumowe kielichy do wiercenia w sufitach.
Nie będę się rozpisywał o blokadzie obrotów i ustawianiu maksymalnych obrotów, bo to teraz norma.
Markowe wiertarki Bosch i Makita mają coraz częściej zabezpieczenia elektroniczne i mechaniczne przed przeciążeniem, co prawda płaci się za to więcej, ale niekiedy warto. Polega ono na pomiarze prądu lub temp. wirnika i jeżeli parametry są przekroczone to następuje odłączenie zasilania.
Mój syn pracuje przy budzie, postarza deski zestawem wiertarka Makita HP 2050 - https://domtechniczny24.pl/makita-wiertarka-udarowa-hp2050h.html  i szczotka druciana.:
Ogromnie istotną sprawą niezwiązaną wprost z elektronarzędziem jest gwarancja. Dla amatora i profesjonalisty to istotna sprawa, warto popytać. My mamy elektronarzędzia firm, które nie boją sie odpowiedzialności i dbają o dobrą, jakość serwisu, ma na myśli Boscha i Makitę, choć DWT nie jest gorsze.
To na razie tyle, jak znajdę czas napiszę trochę o osprzęcie, do wiertarki bez niego są bezużyteczne.
 

Kontakt