Jak czyścić mocno przypalony garnek

 

 
 Jak ktoś nie dysponuje wiertarki może to samo dokonać ręcznie za pomocą wełny stalowej grubość 2, 0, 00. Jednakże w wypadku czyszczenia ręcznego musimy liczyć się z tym, że poświęcimy masę czasu i w żadnym razie nie uzyskamy tak cudownego rezultatu jak w przypadku polerowania maszynowego.
Czołem
W aktualnych czasach kucharzenie staje się co moment prostsze, a to za sprawą gigantycznego i powszechnego dostępu do wszystkiego, co przydatne w tym zawodzie, i nie mam na myśli tylko przepisów w sieci. Półki w marketach uginają się od rozlicznego gatunku sprzętu AGD, marynat, noży, książek kucharskich i przepięknych garów ze stali kwasoodpornej. 
 
Każdemu z nas, sporadycznie zdarza się przypalić tego rodzaju garnek, albo raczej to, co w garze. O ile jest to delikatne przypalenie trwające chwilę, to można wywalić przypaloną zawartość wlać wrzątkugorącej wody} z płynem czy solą, odczekać paręnaście minut i wymyć szczotką z tworzywa. W większości wypadków taki operacja się udaje i w najlepszym przypadku nie zostają żadne ślady na dnie garnka. Gorzej, jeśli spalimy potrawę tak, że na dnie garnka będzie gruba zwęglona powłoka, a w kuchni widzialność zmaleje jak w gęstej mgle, co w owym czasie robić? Kuchnię da się przewietrzyć a gar szkoda wywalić.
 
Postaram się napisać, co w takiej sytuacji najlepiej zrobić. Musimy przygotować: szpachelkę, wiertarkę z regulacją obrotów, krążek elastyczny na rzep, włókninę polerską ziarno 60, 120, 240, ściernicę trzpieniową z włókniny ziarno 60, 240 i ewentualnie włókninę stalową o numerze 2, 0 i  00. https://domtechniczny24.pl/arkusze-w%C5%82%C3%B3kniny.html
 
Najistotniejsze to zaczekać, aż garnek wystygnie, wówczas zalać niedużą częścią wody z solą (pod żadnym pozorem nie wlewać wody do gorącego garnka, albowiem można zdeformować dno). Dobrze jest go przenieść na balkon, tak aby nieprzyjemny aromat nie roznosił się po domu. Później małą szpachelką usunąć spalone części, tak, aby nie było większych kawałeczków przylegających do spodu garnka, to czasami trwa, jednak dobrze jest uzbroić się w cierpliwość i sumiennie wyczyścić dno. Po tym etapie przemywamy gar i osuszamy go, wolno lekko podgrzać nad gazem, jednakże bez pośpiechu. Montujemy na maszynę dysk z rzepem i montujemy do niego włókninę 60, obroty nastawiamy na plus minus 750obr/min. I czyścimy nieznacznie dociskając spód garnka. Trzeba baczyć, aby nie ocierać gumą o boki garnka. Po paru minutach garnek, jego dno powinien już być w miarę czysty, trzeba wówczas przetrzeć go suchą ścierką i sprawdzić czy nie zostały gdzieś przebarwienia, jeżeli tak to operację ponowić. Jeżeli dno będzie już ładny wymieniamy włókninę na 120, później 240 i powtarzamy za każdym razem operację, ale trochę krócej. Po wyczyszczeniu dno powinno mieć satynową powierzchnię bez zauważalnych głębszych rys. Kolejny etap to czyszczenie brzegów garnka i tu robimy analogicznie jak przedtem. Najpierw zakładamy na maszynę ściernicę trzpieniową z włókniny o ziarnie 60, potem drobniejszą 120 lub 240. Po wyczyszczeniu brzegów gar winien być jak nowy. Jeżeli gar był w środku polerowany to można jeszcze wykończyć go pastą woskową i filcem. 
 
 Jak ktoś nie dysponuje wiertarki może to samo dokonać ręcznie za pomocą wełny stalowej grubość 2, 0, 00. Jednakże w wypadku czyszczenia ręcznego musimy liczyć się z tym, że poświęcimy masę czasu i w żadnym razie nie uzyskamy tak cudownego rezultatu jak w przypadku polerowania maszynowego.
 

Napęd do maszynki do mielenia mięsa

Napęd do maszynki 22 i mieszarki do farszu.
Ostatnio przerabiałem pół świniaka, sam zupełnie bez niczyjej pomocy. Po zmieleniu 25kg mięsa na kiełbasy w jeden dzień, w tym 4 kg dokupionej pręgi wołowej na sitku 2,5mm nie czułem zupełnie rąk - czas na napęd.
W ręce wpadła mi skrzynka przekładniowa, ślimakowa z silnikiem na 230V, obroty wyjściowe 36/min.
Na start wytoczyłem tulejkę do maszynki, bo oryginalna wytarła się i mięso zaczynało wylatywać koło rączki.
Na tokarce przetoczyłem ślimak i dorobiłem, przedłużkę z zębatką, będzie zdejmowana, kiedy maszynkę będzie trzeba wymyć. Klinowana na zawleczkę.
Mocowanie z płyty OSB i desek, ( co w testach okazało się kompletną porażką, ale o tym później).
Jeszcze osłona na łańcuch i wyłącznik. Po pierwszej próbie okazało się, że taka konstrukcja nie gwarantuje sztywności.
Powstała wersja następna, napęd z przekładni przeniesiony na wałek, zamocowany w obudowie na 2 łożyskach. Zakończenie płetwą, taki zabierak a na ślimaku tuleja z wcięciem na zabierak, będzie można bez trudności wysuwać maszynkę do mycia.
Po pierwszym zastosowaniu stwierdziłem, że łańcuch jest za długi i ma tendencję do przeskakiwania. Umocowanie całości na drewnianej konstrukcji to porażka, wszystko się trzęsie i luzuje.
Trzeba pospawać szkielet, ramę i do niego zamocować napęd. W międzyczasie zaopatrzyłem się w mieszarkę do farszu, to zrobię jedną konstrukcję napędu do mielenia i mieszania.
Do pospawania konstrukcji posłużyła mi spawarka inwerterowa i elektrody niskotopliwe Rutweld 12. Wszystko wyszlifowane i pomalowane. Przy okazji miałem możliwość przetestować cienkie tarcze do cięcia metalu, trzy rodzaje.
Wniosek: cięcie kątowników i prętów tanią tarczą za 2 złote to porażka, więcej kurzu niż efektu. Znacznie lepiej sprawowały się tarcze do metalu 125x1mm Dedra. Są nadzwyczaj żywotne ale tną wolno i zbytnio nagrzewają materiał.  Najlepiej wypadły polskie tarcze do metalu 125x1mm Andre. Rząd zużycia podobny z tarczami Dery, tymczasem szybkość cięcia nieporównanie większa i znacznie mniej nagrzewają materiał. To taka wstawka do kilku linków, co nie znaczy, że nie pisałem prawdy. Wszystkie takie artykuły staram się rzetelnie opisywać na bazie swoich osobistych doświadczeń.
 
Jedyny problem, jaki się pojawił przy montażu mieszarki to było wywiercenie 2 otworów w stopce mieszarki. Nie wiem, z czego zrobili ją chińczycy, ale ta stal nierdzewna, dodatkowo śrutowana jest nadzwyczaj trudna do wiercenia. Wiertło kobaltowe INOX nie dało rady, mimo chłodzenia, wolnych obrotów i dużego nacisku. W ostateczności otwory wypaliłem elektrodą.
 
Do bezproblemowego dźwigania napędu dospawałem uchwyt, który dodatkowo usztywnił ramę. W zależności od potrzeby mocuję maszynkę do mielenia albo mieszarkę wszystko na 2 śruby nierdzewne z podkładkami i nakrętkami. Konstrukcja jest taka, że łatwo jest wszystko rozebrać i co trzeba umyć. Jedyny feler to rozruch przy załadowanej maszynce. Jeżeli wyłączę w momencie jak w ślimaku jest spora ilość mięsa to silnik nie daje rady ruszyć ( pomimo kondensatora). Mam wtedy przygotowane szczypce płaskie, chwytam nimi za zabierak i lekko cofam. Daje to swobodny rozbieg silnikowi.
 
Pierwsza próba za mną. Całość sprawuje się świetnie, zamontuję jeszcze wyłącznik nożny i małą osłonę na łańcuch.
Napęd do maszynki 22 i mieszarki do farszu.
Ostatnio przerabiałem pół świniaka, sam zupełnie bez niczyjej pomocy. Po zmieleniu 25kg mięsa na kiełbasy w jeden dzień, w tym 4 kg dokupionej pręgi wołowej na sitku 2,5mm nie czułem zupełnie rąk - czas na napęd.
W ręce wpadła mi skrzynka przekładniowa, ślimakowa z silnikiem na 230V, obroty wyjściowe 36/min.
Na start wytoczyłem tulejkę do maszynki, bo oryginalna wytarła się i mięso zaczynało wylatywać koło rączki.
Na tokarce przetoczyłem ślimak i dorobiłem, przedłużkę z zębatką, będzie zdejmowana, kiedy maszynkę będzie trzeba wymyć. Klinowana na zawleczkę.
Mocowanie z płyty OSB i desek, ( co w testach okazało się kompletną porażką, ale o tym później).
Jeszcze osłona na łańcuch i wyłącznik. Po pierwszej próbie okazało się, że taka konstrukcja nie gwarantuje sztywności.
Powstała wersja następna, napęd z przekładni przeniesiony na wałek, zamocowany w obudowie na 2 łożyskach. Zakończenie płetwą, taki zabierak a na ślimaku tuleja z wcięciem na zabierak, będzie można bez trudności wysuwać maszynkę do mycia.
Po pierwszym zastosowaniu stwierdziłem, że łańcuch jest za długi i ma tendencję do przeskakiwania. Umocowanie całości na drewnianej konstrukcji to porażka, wszystko się trzęsie i luzuje.
Trzeba pospawać szkielet, ramę i do niego zamocować napęd. W międzyczasie zaopatrzyłem się w mieszarkę do farszu, to zrobię jedną konstrukcję napędu do mielenia i mieszania.
Do pospawania konstrukcji posłużyła mi spawarka inwerterowa i elektrody niskotopliwe Rutweld 12. Wszystko wyszlifowane i pomalowane. Przy okazji miałem możliwość przetestować cienkie tarcze do cięcia metalu, trzy rodzaje.
Wniosek: cięcie kątowników i prętów tanią tarczą za 2 złote to porażka, więcej kurzu niż efektu. Znacznie lepiej sprawowały się tarcze do metalu 125x1mm Dedra. Są nadzwyczaj żywotne ale tną wolno i zbytnio nagrzewają materiał.  Najlepiej wypadły polskie tarcze do metalu 125x1mm Andre. Rząd zużycia podobny z tarczami Dery, tymczasem szybkość cięcia nieporównanie większa i znacznie mniej nagrzewają materiał. To taka wstawka do kilku linków, co nie znaczy, że nie pisałem prawdy. Wszystkie takie artykuły staram się rzetelnie opisywać na bazie swoich osobistych doświadczeń.
 
Jedyny problem, jaki się pojawił przy montażu mieszarki to było wywiercenie 2 otworów w stopce mieszarki. Nie wiem, z czego zrobili ją chińczycy, ale ta stal nierdzewna, dodatkowo śrutowana jest nadzwyczaj trudna do wiercenia. Wiertło kobaltowe INOX nie dało rady, mimo chłodzenia, wolnych obrotów i dużego nacisku. W ostateczności otwory wypaliłem elektrodą.
 
Do bezproblemowego dźwigania napędu dospawałem uchwyt, który dodatkowo usztywnił ramę. W zależności od potrzeby mocuję maszynkę do mielenia albo mieszarkę wszystko na 2 śruby nierdzewne z podkładkami i nakrętkami - jak potrzeba to są do kupienia - https://domtechniczny24.pl/elementy-z%C5%82%C4%85czne-ze-stali-nierdzewnych-a2-a4.html
. Konstrukcja jest taka, że łatwo jest wszystko rozebrać i co trzeba umyć. Jedyny feler to rozruch przy załadowanej maszynce. Jeżeli wyłączę w momencie jak w ślimaku jest spora ilość mięsa to silnik nie daje rady ruszyć ( pomimo kondensatora). Mam wtedy przygotowane szczypce płaskie, chwytam nimi za zabierak i lekko cofam. Daje to swobodny rozbieg silnikowi.
 
Pierwsza próba za mną. Całość sprawuje się świetnie, zamontuję jeszcze wyłącznik nożny i małą osłonę na łańcuch. Ddatkowo zrobiłem mieszarkę i mam jeden napęd a dwa zastosowania:
 
 

 

Pasty polerskie i ścierne woskowe są produkowane w postaci kostek o różnych kształtach. Polerowanie odbywa się na szlifierkach stołowych lub polerkach, na które założono krążki z filcu. Pasta pod wpływem temperatury tarcia rozpuszcza się i powleka detal polerowany. Po użyciu detalu jest pokryta delikatną warstwą wosku i tłuszczu, jeśli chcemy nanieść powłoki ochronne trzeba będzie powierzchnię przemyć rozpuszczalnikiem.
Pasty polerskie i ścierne służą do wykańczania powierzchni metalowych, mineralnych , bursztynu i innych na różne stopnie połysku. Zależnie od wielkości użytego ziarna dzielimy je na wstępne, ścierne do obróbki zgrubnej i wykańczające polerskie dające wysoki połysk lub nawet lustrzane.
 
Najbardziej popularna to zielonkawa na bazie polerskiego tlenku chromu. Poleruje na wysoki połysk w użyciu jest wszechstronna do: miedzi i jego stopów w tym mosiądzu i brązu, do stali węglowej, do stali narzędziowych i stopowych w tym stali inox.
Następnie , do ostrzejszego polerowania uniwersalna stali, mosiądzu i brązu,  i stali inox, niklu i srebra.
Biała PP-10 do wstępnego polerowania stali i metali nieżelaznych w tym felg aluminiowych.
Biało - kremowa PP-50 bardzo sucha pasta do polerowania dekoracyjnego, bodaj najbardziej uniwersalna do tworzyw sztucznych, bursztynu, metali nieżelaznych takich jak: aluminium, miedzi jego stopy, stal inox, stale uleprzane.
Pasty polerskie i ścierne woskowe są produkowane w postaci kostek o różnych kształtach. Polerowanie odbywa się na szlifierkach stołowych lub polerkach, na które założono krążki z filcu. Pasta pod wpływem temperatury tarcia rozpuszcza się i powleka detal polerowany. Po użyciu detalu jest pokryta delikatną warstwą wosku i tłuszczu, jeśli chcemy nanieść powłoki ochronne trzeba będzie powierzchnię przemyć rozpuszczalnikiem.
Pasty polerskie i ścierne służą do wykańczania powierzchni metalowych, mineralnych , bursztynu i innych na różne stopnie połysku. Zależnie od wielkości użytego ziarna dzielimy je na wstępne, ścierne do obróbki zgrubnej i wykańczające polerskie dające wysoki połysk lub nawet lustrzane.
 
Najbardziej popularna pasta polerska do stali to zielonkawa na bazie polerskiego tlenku chromu. Poleruje na wysoki połysk w użyciu jest wszechstronna do: miedzi i jego stopów w tym mosiądzu i brązu, do stali węglowej, do stali narzędziowych i stopowych w tym stali inox.
Następnie , do ostrzejszego polerowania uniwersalna stali, mosiądzu i brązu,  i stali inox, niklu i srebra.
Pasta Biała PP-10 do wstępnego polerowania stali i metali nieżelaznych w tym felg aluminiowych.
Pasta Biało - kremowa PP-50 bardzo sucha pasta do polerowania dekoracyjnego, bodaj najbardziej uniwersalna do tworzyw sztucznych, bursztynu, metali nieżelaznych takich jak: aluminium, miedzi jego stopy, stal inox, stale uleprzane. https://domtechniczny24.pl/pasty-polerskie.html
 

Rodzaje i zastosowanie pilników obrotowych węglikowych.

Witam 
Temat: piliki obrotowe z węglików rodzaje i eksploatacja
Pilniki do metalu wykonane są z wysokiej jakości węglików spiekanych, umożliwia to na wykorzystanie ich do obróbki szerokiej gamy materiałów o różnych stopniach twardości. Pilniki przeznaczone są do pracy z szlifierkami prostymi pneumatycznymi i elektrycznymi. Gwarancją długookresowej eksploatacji jest zapewnienie właściwych prędkości obrotowych, stąd pilniki nie nadają się do pracy z wiertarkami. Pilniki do metalu występują w różnych kształtach i wymiarach, dostępne są frezy walcowe zokrąglone, stożki 90 st, okrągłe, owalne, ostrołukowe spiczast. Najczęściej część chwytowa to trzpień o średnicy 6 mm.
Pilniki obrotowe wykorzystuje się do usuwania gradów, powiększania otworów i rowków, wyrównania spawów i spoin, obróbki nieregularnych otworów, fazowania krawędzi.
 
Uzębienie pilnika może być wykonane w różny sposób. Rodzaje uzębienia zależą od obrabianego materiału.
Przeważnie spotyka się dwa rodzaje nacięć: nacięcie pojedyncze i nacięcie podwójne.
Pilniki węglikowe z nacięciem pojedynczym mają zastosowanie do ogólnego użytku dla obróbki miękkich materiałów, żeliwa, miedzi, brązu i mosiądzu. 
Pilniki węglikowe z nacięciem podwójnym tzw. łamaczem wióra umożliwiają na szybkie usuwanie naddatku w utwardzonychtwardych materiałach, zaprojektowane do tworzenia małego wióra i doskonałego wykończenia powierzchni, małe wióra pomagają wyeliminować obciążenie ostrzy.
 
Dla wszystkich pilników obrotowych inaczej niż w przypadku pilników ręcznych nie podaje się podziałki jako liczby całych zębów mieszczących się na jednym centymetrze długości pilnika, mierzonej w kierunku jego długości. Podaje się prędkość roboczą dla danego materiału.
 
Eksploatacja i warunki pracy:
 
Mocowanie pilnika w uchwycie powinno być stabilne i stanowić 2/3 długości części chwytowej. Przed umocowaniem sprawdzić czy w tulejce rozprężnej nie znajdują się drobinki metalu, w razie potrzeby przedmuchać. Podczas pracy kontrolować czy frez pod wpływem obrotów nie wysuwa się z uchwytu. Frezować tylko przeciwbieżnie, frezy z węglikami wlutowanymi do trzpienia są wrażliwe na drgania. Jeżeli dostanie drgań to polecą zęby albo nawet może odpaść cały węglik.
Obszar styku ostrza z materiałem obrabianym w trakcie obróbki powinna wynosić max 1/3 obwodu narzędzia.
Dla materiałów trudnoobrabialnych należy zmniejszyć parametry skrawania, aby zapobiec wcześniejszemu zużyciu narzędzia.
Podczas obróbki należy przestrzegać przepisów BHP, przede wszystkim pamiętać o okularach ochronnych i zabezpieczeniu szyi przed opiłkami. Praktycznym sposobem eliminacji opiłków może być stosowanie elektromagnesu.
Pozdrawiam
Witam 
Temat: piliki obrotowe z węglików rodzaje i eksploatacja
Pilniki do metalu wykonane są z wysokiej jakości węglików spiekanych, umożliwia to na wykorzystanie ich do obróbki szerokiej gamy materiałów o różnych stopniach twardości. Pilniki przeznaczone są do pracy z szlifierkami prostymi pneumatycznymi i elektrycznymi. Gwarancją długookresowej eksploatacji jest zapewnienie właściwych prędkości obrotowych, stąd pilniki nie nadają się do pracy z wiertarkami. Pilniki do metalu występują w różnych kształtach i wymiarach, dostępne są frezy walcowe zokrąglone, stożki 90 st, okrągłe, owalne, ostrołukowe spiczast. Najczęściej część chwytowa to trzpień o średnicy 6 mm.
Pilniki obrotowe wykorzystuje się do usuwania gradów, powiększania otworów i rowków, wyrównania spawów i spoin, obróbki nieregularnych otworów, fazowania krawędzi.
 
Uzębienie pilnika może być wykonane w różny sposób. Rodzaje uzębienia zależą od obrabianego materiału.
Przeważnie spotyka się dwa rodzaje nacięć: nacięcie pojedyncze i nacięcie podwójne.
Pilniki węglikowe z nacięciem pojedynczym mają zastosowanie do ogólnego użytku dla obróbki miękkich materiałów, żeliwa, miedzi, brązu i mosiądzu. 
Pilniki węglikowe z nacięciem podwójnym tzw. łamaczem wióra umożliwiają na szybkie usuwanie naddatku w utwardzonychtwardych materiałach, zaprojektowane do tworzenia małego wióra i doskonałego wykończenia powierzchni, małe wióra pomagają wyeliminować obciążenie ostrzy.
 
Dla wszystkich pilników obrotowych inaczej niż w przypadku pilników ręcznych nie podaje się podziałki jako liczby całych zębów mieszczących się na jednym centymetrze długości pilnika, mierzonej w kierunku jego długości. Podaje się prędkość roboczą dla danego materiału.
 
Eksploatacja i warunki pracy:
 
Mocowanie pilnika w uchwycie powinno być stabilne i stanowić 2/3 długości części chwytowej. Przed umocowaniem sprawdzić czy w tulejce rozprężnej nie znajdują się drobinki metalu, w razie potrzeby przedmuchać. Podczas pracy kontrolować czy frez pod wpływem obrotów nie wysuwa się z uchwytu. Frezować tylko przeciwbieżnie, frezy z węglikami wlutowanymi do trzpienia są wrażliwe na drgania. Jeżeli dostanie drgań to polecą zęby albo nawet może odpaść cały węglik.
Obszar styku ostrza z materiałem obrabianym w trakcie obróbki powinna wynosić max 1/3 obwodu narzędzia.
Dla materiałów trudnoobrabialnych należy zmniejszyć parametry skrawania, aby zapobiec wcześniejszemu zużyciu narzędzia.
Podczas obróbki należy przestrzegać przepisów BHP, przede wszystkim pamiętać o okularach ochronnych i zabezpieczeniu szyi przed opiłkami. Praktycznym sposobem eliminacji opiłków może być stosowanie elektromagnesu.
Pozdrawiam
 

Zdrowie i nasza kuchnia

        Chociaż coraz mniej spożywamy w domu przetworów nabiałowych, bo to nam nie za bardzo służy, to jogurt, jako dodatek do sałatki, sosu jak najbardziej. A ostatnio zaczęłem produkować sery, ale o tym napiszę kiedy indziej. Kiedyś jadłem wyłącznie zakupiony w sklepie...
Wypiekanie chleba w domu za grosz nie jest skomplikowane wystarczy tylko kapkę informacji i można sobie fundnąć smakowite zdrowe chleby bez E- konserwantów, polepszaczy, ulepszaczy i innych toksycznych trucizn wsypywanych do chlebków, kupowanych w marketach. Domowy chleb napełni dom zachwycającym...

Zdrowie i nasza kuchnia

2016-11-28 12:24
Nanotechnologia jest stosunkowo młodą dyscypliną nauki zajmującą się konstruowaniem i badaniem cechy struktur o wymiarach nanometrycznych.  Rozwija się nader prężnie i nie mamy pojęcia jak w przyszłości zmieni nasz świat i środowisko.   Prędzej czy później każdy z nas zetknie się z...

Blog

2018-04-09 10:15
Dzień dobry Technologia drukowania FDM bazuje na tworzeniu elementów z tworzyw podawanych z ekstrudera w postaci drutu o średnicy 1.75mm lub 3mm, na płytę modelową.  Zasada działania jest analogiczna  jak w drukarkach atramentowych. Głowica z dyszą podaje materiał bazowy - podporowy...
2017-10-31 08:40
Witam W poprzednich czasach i nawet w współczesnych, pracownicy nie lubili pracować w masce przeciwpyłowej lub w rękawicach. Było to traktowane za rodzaj ułomności, bo wszak mocny mężczyzna jest niezniszczalny itd. W dzisiejszych czasach coraz więcej osób pracujących fizycznie zaczyna zwracać...
2017-10-30 15:13
Kłaniam się W wielu przypadkach wykonanie kilku otworów w metalu sprawia nam dużo kłopotów. Bo jest to operacja techniczna wymagająca elementarnej wiedzy na temat skrawania. Nie wystarczy, zatem dobra wiertarka, wkrętarka i pierwsze lepsze wiertło. Wiercenie to inaczej usuwanie za pomocą...
2017-10-30 15:06
Nie ma chyba kolesia, który by nie słyszał o nożach Victorinox. Facet zapytany, co powinien mieć w kieszeni, chodzi o taki niezbędnik, wciąż na pierwszym miejscu podaje kozik. Szkoda, że nasz rodzimy wytwórca scyzoryków Gerlach przepadł z mapy. Wracając do tematu noży Victorinox to kojarzą się...
2017-08-21 12:43
Hejka Rzeczowa spółka z Polski. Maszyny do płytek to podstawa dla glazurnika, zwłaszcza dziś, krajowi klienci są nader wymagający, czasami do przesady. A może powinienem napisać w przeważającej liczbie do przesady, patrzą na płytki pod kątem grafiki komputerowej. Podczas gdy coś nie gra o...
2017-08-21 12:39
Hejka Okres grzewczy już się ruszył, co prawda jaranie w piecu nie jest moim ulubionym zajęciem, no, ale jak trzeba to trzeba.  I tak powszedni rytuał: wstawać wcześniej rano,  włożyć się w ubrania robocze, maska przeciwko pyłowa lub prawidłowiej przeciwko gazowa na twarz, rękawice na...
2017-04-29 09:39
Kolejny rozdział będzie dotyczył wybranych produktów i zastosowanych technologii.   Optymalny system produkcji gwarantuje perfekcyjną obróbkę powierzchni. Dzięki nowoczesnym technologiom fabryki Bosch wykonuje się produkty spełniające wysokie wymagania konsumentów z całego świata....
2017-03-13 11:06
Frezy ze stali szybkotnącej o różnych konturach. Nadają się do pracy w materiałach takich jak drewno miękkie, tworzywa sztuczne i metale miękkie, aluminium, mosiądz, brąz, miedź. Świetnie naostrzone z profilowaną krawędzią skrawającą, frezy szybko i dokładnie nacinają wgłębienia profilują...
2016-11-28 12:15
Dzień dobry Dzisiaj coś o takiej banalnej rzeczy jak zawieszenie półki – tak to można pewnie nazwać w kabinie prysznicowej. Lepsza połowa uradziła podmienić starą zardzewiałą na nowiutką niby nierdzewną, ale coś mi się wydaje, że za taką małą cenę to jest pewno wyrób nierdzewno podobny, czas...
2016-11-16 13:39
Różne płyty odporne na oleje, wodę i wysokie temperatury. Słóżą do samodzielnego wycinania uszczelek.
<< 1 | 2

Nowości

2016-11-28 12:40
Nowości w sklepie Dom Techniczny Wieluń. Rozszerzyłem nasz asortyment o latarki MacTronic. Latarki są pogrupowane w pare katalogów. Największy to latarki czołowe i tu w ofercie są niedrogie latareczki do 40 złotych np. Lampa czołowa 3x0,2W+4LED L-HL-3PW4L   Firma MacTronic...

Kontakt